Sam jesteś baranie szwajcarski. Szwajcarski minister umiera ze śmiechu, czytając w parlamencie przepisy unijne.

A po kiego grzyba mieli by w szwajcarskim parlamencie czytać obce przepisy ?

Żeby się pośmiać.

Konstytucyjny minister występuje w Parlamencie żeby się pośmiać? Parlament to nie kabaret a minister to nie komik. Oni tam pracują. Tworzą prawo, Szwajcarskie, nie unijne, minister występuje w Parlamencie w określonym trybie. Odpowiada na zapytania, czyta ministerialne projekty, informuje o działaniach w 'resorcie'. Pośmiać to się mogą w przerwie w kuluarach.

Tata cie za długo na kolanach trzymał czy spadłeś z huśtawki w dzieciństwie? Zbierzcie tych debili z Ubywatele RP i innych POpaprańców i krzyczcie pod szwajcarskim parlamentem konstytucja. W szwajcarskim parlamencie była debata na temat dostosowania prawa szwajcarskiego do unijnego i stąd czytał te unijne brednie z których "lała" cała sala.

Debilu bez szkoły. Szwajcaria nie jest czescia UE i nie planuje byc w UE wiec nie dostpsowuje swojego prawa do prawa unijnego. Ma wlasne szwajcarskie prawo. Prawo do unijnego dostosowuja kraje wstępujace do UE. Dostosowywanie prawa do unijnego tez nie odbywa sie poprzez publiczne czytanie unijnych przepisów a poprzez pisanie ustaw zgodnych z Unijnymi a wiec poprzez zmiane ustawodawstwa krajowego.

Wyciągnij fiuta ojca z ust i poczytaj o takim zjawisku jak unia celna i będziesz wiedział dlaczego w szwajcarskim parlamencie czytano unijne "wypociny".

Szwajcaria nie znajduje sie z UE w unii celnej. w Unii celnej z EU znajduja sie tylko 3 kraje nie będące częścią Unii. Andora,Turcja i San Marino. Szwajcaria ma poddpisana z UE sektorowa strefę wolnego handlu jeszcze od lat 70 ubiegłego wieku. Zanim zaczniesz więcej bzdur wypisywać sam może troszkę poczytaj. A chamskie odzywki mające mnie sprowokować sobie daruj bo byle gimbus nie jest mnie w stanie obrazić.