Tylko ze wyprzedzac z prawej strony kierujacy skuterem w tym wypadku mógł. Miał dwa wyznaczone pasy ruchu i teren zabudowany. (art 24 par 10 KD). Natomiast kierowca samochodu nie powinien zmieniac pasa bo był wyprzedzany.

a gdzie ty się tutaj dopatrzyłeś złamania przepisów przez motocyklistę? Ewidentna wina kierującego Kangurem bo nie upewnił się co do możliwości zmiany pasa ruchu. Gdyby jeszcze motocyklista jechał bardzo szybko to bym zrozumiał ale tutaj nic nie można motocykliście zarzucić. Mam nadzieję, że jest zdrowy po tym wypadku.

motocyklista jechal zgodnie z przepisami.

Majezon - najpierw sam zrób prawo jazdy lub wyedukuj się z przepisów. Motocyklista nie złamał żadnego przepisu. Może wyprzedzać z prawej, może omijać wolniej poruszające się samochody tym bardziej, że ma przerywaną linię. Nawet gdyby linia była ciągła to nadal może je omijać pod warunkiem, że jej nie najeżdża czy nie przekracza. Z kolei kierujący Kangoo popełnił podstawowe wykroczenie - nie upewnił się czy może bezpiecznie zmienić pas. Motocyklista nie jechał szybko więc spokojnie mógł go zobaczyć w lusterku. Zatem proponuję abyś nie wyjeżdżał na ulicę bo stwarzasz zagrożenie brakiem wiedzy.

normalnie hamował jak to w korku ten pajac lusterek nie miał

Idiota to jest na skuterku. Tak to jest jak można na dowód jeździć.

Ty się z jakimś debilem na głowy zamieniłeś czyś durny od urodzenia? Motocyklista, przepraszam - debil na szlifierce jechał bezmyślnie, to i skończył marnie

jesli wedlug was takie zepchniecie z drogi jest zgodne z prawem to lepiej nie wsiadajcie za kierownice. nawet jesli ktos jedzie niezgodnie z przepisami (co w tym przypadku jest dyskusyjne) to nie masz prawa spowodowac kolizji. ale taki poziom abstrakcji przekracza mozliwosci intelektualne przecietnego janusza