A nie można było normalnie radiowozem zgarnąć. Nieważne czy zatrzymany byłby biały czarny czy żółty i tak słabo to wygląda. Już wolałbym wpi..dol i przejazd karetką niż takie prowadzenie przez miasto na postronku.

Tak, konny patrol do domu, niech specjalnie przyjeżdża radiowóz żeby państwa czarn... przepraszam, afroamerykanów nie urazić. Do białych albo żółtych radiowozu nie trzeba.

Czytasz za zrozumieniem? Pisałem że nikogo nie wolno tak prowadzić jak psa niezależnie od koloru skóry? Łatwiej dalej patrolowac konno jakieś specyficzne miejsca niż wozić aresztanta konno. Lepiej było wezwać radiowóz, tak byłoby szybciej i godnie no chyba że to tylko ok 200m przez park

A ja mówię, że ani czarni, ani żółci nie kręciliby afery, że przypomina im się niewolnictwo, mimo że oni też byli niewoleni. Tylko z czarnymi wiecznie jest problem. No i za darmo go nie capnęli.

Za darmo nie za darmo i nie ważne jakiego koloru by był. Nie podoba mi się człowiek pędzony jak zwierzę na postronku. To że jest czarny a oni biali i w kapeluszach wygląda to ikonicznie jak z kart powieści chata wuja toma lub z serialu roots.

Właśnie o to chodzi. Gdyby był innego koloru, wyglądałoby jak "nic". Jak na świat, w którym rzekomo kolor skóry nie ma znaczenia, kolor skóry ma za duże znaczenie.

Przytroczony przy koniu?

najbardziej podoba mi sie pasuus "we don't need the whole story"

jak sam widzisz, kontekst ma znaczenie:)

Oczywiście, że ma. W takim razie powinni go wypuścić, a najlepiej w ogóle nie łapać. W ramach rekompensaty za setki lat prześladowań.

Sam widzisz, że kontekst też może być wydumany i głupi.

ale już rozumiesz,dlaczego przy dekapitacji kukły kontekst słów biskupa ważny? tak jak w przypadku zatrzymania kontekst przestępstwa...

Od początku rozumiałem o co Ci chodzi. Tylko do Ciebie niespecjalnie docierało, że inscenizacja zabójstwa też ch.owo wygląda niezależnie od motywu(nawoływanie - nieważne, że realne skutki mało prawdopodobne), a prowokować to dają się gnoje licealni i tłumaczą się tak samo "psze pani, to dlatego że on to i tamto". Generalnie chłopak pokazał, co tamten mógł mieć na myśli, mówiąc o "tęczowej zarazie".

tyle, że biskup nie mógł tego mieć na myśli, bo to nastąpiło potem. ja tez wielokrotnie pisałem, że głupio zrobił, ale komu bardziej głupio to zależy, kto ile ma powagi do stracenia:) i w tym sensie uważam, że spuszczanie się nad obrzynaniem przy biciu ludzi na ulicy jest trochę nieadekwatne.

Litości, przecież nie miał na myśli przyszłej sytuacji, tylko ogólne zachowanie.