wg mnie szarpać się w taki sposób za bilet.. to .. no nie wiem jak to skomentować brakuje słów. Ludzie chyba upadli już tak nisko, że niżej się nie da bo to jest już dno. Poza tym sam twór o nazwie "kanar" to stanowisko niepotrzebne. Za takie psie pieniadze nadstawiać ryja to trzeba być skończonym zakompleksionym niedowartościowanym kretynem.

Co za bachor. Wystarczylo by kupic bilet za 2 czy 3 ziko. Nie bylo by zadnej zadymy. Ludzie nie musieli by ogladac takich rzeczy. A co najlepsze, ze chlopaki ktorych nikt nie lubi nie mieli by pracy jakby wszysculy mieli bilety.

Jechał bez biletu (prawdopodobnie), więc mieli prawo go zatrzymać, jednak... Nie mają prawa go dusić, ograniczać wolność na poziomie braku możliwości ruszenia się. Jeżeli już zmuszeni byli dokonać zatrzymania do przyjazdu radiowozu. Mają obowiązek zrobić to w sposób niezagrażający życiu/ zdrowiu. A jeżeli typ był agresywny (co można ocenić po nagraniu), powinni go co najwyżej powalić na glebę i rękę na plecy. Typ by nie miał jak uciec, natomiast oni nie stwarzaliby zagrożenia zdrowia czy życia, tak jak w sytuacji duszenia go. Oby dwaj powinni stracić pracę z zakazem wykonywania zawodu.

Może i Kanar poczuł się strażnikiem Teksasu, tylko dlaczego kamerzysta mówi, że nagrywa od samego początku co nie jest prawdą. Przeczuwam, że chłopak sobie zasłużył na takie traktowanie, swoim zachowaniem. I nie jeden z nas by mu przy%jeb... Największą to beka z typa gdzie dzwoni po kolegów, bo sam jeden na jednego sra w gacie (frajer)