Jak prawakowi siądzie pikawa, pójdzie pewnie do banasia by mu k.rwa naprawiła
Ukryj komentarze(14)Dodaj komentarze
Aby dodać komentarz musisz się zalogować
Najwyżej oceniony komentarz:pokaż
Łowca
bubatraker96
2020-01-11 23:25:42
Ocena: 0(glosow:2)-+
stwierdził że trzeba zrobić operację ale nie wie kiedy będzie termin itp. więc tata zaproponował że przyjdzie na konsultację do prywatnego gabinetu, na co lekarz się zgodził, wizyta kosztowała jakieś 6 lat temu 50zł(!), po tej wizycie po 3(TRZECH!) dniach leżał gotowy do operacji która odbyła się po dwóch dniach od przyjęcia na oddział czyli pięć dni od prywatnej wizyty za 50zł. Za jakiś czas przeszedł operację na drugą część kręgosłupa scenariusz ten sam. Mój ojciec niestety nie da sobie nic przetłumaczyć i zamiast wyleczyć kręgosłup do końca to od razu zabrał się za pracę co doprowadziło do
bubatraker96
2020-01-11 23:11:45
Ocena: 0(glosow:2)-+
Lekarze wycwanili się w braniu łapówek i robią to oficjalnie w świetle prawa i nikt nie może nic im zrobić, tak samo Grodzki i do tego oficjalnie na antenie się przyznał. Proceder wygląda tak że większość lekarzy ma lub pracuje w prywatnych gabinetach lekarskich do których pacjenci szpitali państwowych przychodzą na odpłatne konsultacje w sprawach swoich dolegliwości na które przychodzą na początku do gabinetów NFZ a następnie na odpłatnej wizycie w prywatnym gabinecie dostają zlecenia na badania finansowane przez NFZ czasem lekarze wykorzystują swoje znajomości i przyspieszają daty badań
bubatraker96
2020-01-11 23:17:49
Ocena: 0(glosow:2)-+
Takich wizyt prywatnych czasem jest kilka lub kilkanaście i pomnóżcie sobie o oficjalny cennik jaki podał Grodzki (150-200zł) i wychodzi całkiem spora sumka, często na takich wizytach płacone są "premie" wyrównujące do pełnej oczekiwanej kwoty przez lekarza. Po otrzymaniu odpowiedniej sumy lekarze ustalają terminy zabiegów w szpitalach opłacanych przez NFZ gdzie pacjent nie płaci za żaden zabieg, czasem bywa że trzeba poczekać 1-2 miesięcy lub dłużej a czasem tylko tydzień. Mój tata miał problemy z kręgosłupem więc poszedł do lekarza, on oczywiście bardzo się zaangażował w proces leczenia,
bubatraker96
2020-01-11 23:25:42
Ocena: 0(glosow:2)-+
stwierdził że trzeba zrobić operację ale nie wie kiedy będzie termin itp. więc tata zaproponował że przyjdzie na konsultację do prywatnego gabinetu, na co lekarz się zgodził, wizyta kosztowała jakieś 6 lat temu 50zł(!), po tej wizycie po 3(TRZECH!) dniach leżał gotowy do operacji która odbyła się po dwóch dniach od przyjęcia na oddział czyli pięć dni od prywatnej wizyty za 50zł. Za jakiś czas przeszedł operację na drugą część kręgosłupa scenariusz ten sam. Mój ojciec niestety nie da sobie nic przetłumaczyć i zamiast wyleczyć kręgosłup do końca to od razu zabrał się za pracę co doprowadziło do
bubatraker96
2020-01-11 23:43:32
Ocena: -1(glosow:3)-+
konieczności powtórzenia operacji, w 2019 roku poszedł oczywiście do tego samego lekarza który kazał przyjść na wizytę prywatną która kosztowała już 200 zł gdzie dostał skierowanie na badania finansowane przez NFZ oczywiście konsultacja wyników odbyła się na prywatnej wizycie za kolejne 200 zł po czym lekarz stwierdził że trzeba jeszcze jedną konsultację odbyć za kolejne 200 zł na której lekarz stwierdził że trzeba koniecznie operować i żeby tata czekał na telefon w którym poinformują go o terminie operacji, więc tata ucieszony dał lekarzowi w gabinecie prywatnym "premię" i czekał grzecznie na
bubatraker96
2020-01-11 23:50:34
Ocena: -2(glosow:2)-+
telefon, po miesiącu zadzwoniła pielęgniarka z państwowego szpitala i zapytała się czy tata chce mieć tą operację przeprowadzoną, kiedy tata potwierdził to ona kazała mu iść na prywatną wizytę do lekarza w celu ustalenia terminu operacji za kolejne 200 zł, na wizycie dowiedział się tata że w celu ustalenia terminu operacji musi przyjść jeszcze raz na wizytę prywatną za kolejne 200 zł i na tej wizycie tata dał kolejną "premię" więc tym razem termin operacji został ustalony, po przyjęciu na odział przed operacją lekarz był kilka razy z wizytą przy łóżku stwarzając sytuacje sam na sam oczekując
bubatraker96
2020-01-11 23:56:21
Ocena: -1(glosow:3)-+
kolejnej "premii" której się nie doczekał ale operację przeprowadził. Po kilku miesiącach przeprowadził operację na drugą część kręgosłupa z bardzo podobnym scenariuszem czyli kilka prywatnych konsultacji plus "premie" łącznie na pierwszą i drugą operację tata zapłacił za wizyty prywatne i "premie" ponad cztery tysiące złotych. Równocześnie z tatą podczas pierwszej operacji leżał facet który dał około 1000 zł temu samemu lekarzowi i został przygotowany do operacji bo jest konieczna do przeprowadzenia, był na czczo bez żadnego jedzenia i picia przez cały dzień, oczywiście lekarz przychodził co
bubatraker96
2020-01-12 00:02:43
Ocena: -1(glosow:3)-+
jakiś czas i dopytywał się o samopoczucie pacjenta stwarzając sytuacje sam na sam doskonałe do dopłacenia "premii" ale nie dostał nic więcej wiec wieczorem po całym dniu głodówki stwierdził że pacjent musi iść do domu ponieważ u niego nie ma co robić operacji i wygonił go do domu. Co najlepsze lekarz ten za te czyny w swoim kraju zostałby ukarany pozbawieniem ręki lub śmiercią a u nas podobno buduje sobie dom w prestiżowej dzielnicy miasta. Tak właśnie w dniu dzisiejszym wygląda przyjmowanie łapówek, na płatnych wizytach prywatnych gdzie lekarz może powiedzieć że dostał zapłatę za wykonanie
bubatraker96
2020-01-12 00:19:18
Ocena: -1(glosow:5)-+
badań i nikt mu nic nie zrobi. Do tego właśnie przyznał się Grodzki w jednym z wywiadów zdaje się że dla wp mówiąc że trzeba do zeznania pacjentki dopowiedzieć że uczyniła to w gabinecie prywatnym na płatnej wizycie a nie na wizycie w państwowym szpitalu. Jaka to różnica, skoro płacą za zabieg wykonany na NFZ w państwowym szpitalu. Wiem że akurat z Grodzkim to jest sprawa polityczna ale fakt dokonania tego jest niepodważalny. Także bronienie jego w moim przekonaniu nie powinna mieć miejsca. Zachowajcie sobie głupie komentarze bo nie jestem za pisem ale jestem za zmianami w tym kraju.
jakub1975wawa
2020-01-12 08:50:11
Ocena: -1(glosow:3)-+
Zaraz nie bedziesz mial problemu z lekarzami bo ich nie bedzie, juz teraz w tym kraju jest najmniej lekarzy w uni europejskiej. Bycie lekarzem w Polsce wlaszcza w ryzykownej specjalizacji takiej jak zabiegowe jest niepłacalne , pracochlonne, kosztochlonne i obciążone zbyt duzym ryzykiem tego ze moze coś sie nie udać co widac na twoim przyķladzie. Pozdrawiam zycze milej wspólpracy ze znachorem
jakub1975wawa
2020-01-12 08:44:54
Ocena: 0(glosow:2)-+
Poaiedz ten dowcip nie mnie , ale lekarzowi ktory uratuje ci zycie dzieki przeszczepowi. Chociaż u was prawaki to możliwe. Dla kaczora byście zatłukli własne matki. a co dopiero dla was jest skrzywdzić osobę która by was uratowala
jakub1975wawa
2020-01-12 15:48:40
Ocena: 0(glosow:2)-+
Chirurg transplantolog na tym zarabia. Zarabia na wszczepieniu obranych narządów. Tylko dlaczego wykonanie transplantacji mylisz z handlem kradzionych narzadów to ja z kolei nie mam pojęcia
główna
Wszystkie absurdy w serwisie są generowane przez użytkowników serwisu i jego właściciel nie bierze za nie odpowiedzialności.
Jeżeli uważasz, że któreś zdjęcie wykorzystano bez twojej zgody to możesz skorzystać z linku "Zgłoś nadużycie" który znajduje się pod każdym zdjęciem.
.: Kontakt z nami :.
.: Regulamin strony :.
FIREFOX:0