Facet ma rację,bo widzi,że ten koronaświrus to propaganda i ściema,ale nie może nic mówić,bo prezes nie pozwala.Nie ma nawału zgonów,tylko testowanie wszystkich,jak popadnie,nawet tych bez objawów,co prowadzi do wprowadzania nowych obostrzeń dla zwykłych ludzi i sianie atmosfery grozy.We Włoszech i Hiszpanii każdy zmarły jest testowany na koronę i stąd te przerażające statystyki.W Polsce średnio umiera dziennie ok 1100 dziennie.We Włoszech ok 2200 dziennie.COROCZNIE!!!Czesi kupili testy na koronę od chinoli i okazuje się,że 80% owych testów jest wadliwa.

mimi,że jest z pis-u to szkoda mi chłopa tak po prostu

Trzeba było myśleć 5 lat temu wstecz,a nie kupować sobie stołki za 500 złotych gnidy dworskie.Teraz dopiero zauważyliście,że kuferek ma dno?Wasze szczęście i Kaczora,że nie ma kary śmierci.

Wybaczcie ale to minister propagandy a nie zdrowia. Weź się chłopie do roboty i kasa do szpitali a nie na fury i propagandę.