a ja tam uważam , że najważniejszy jest zdrowy rozsądek i bezpieczeństwo niektórzy to rozumniej i bez nakazów, innym nawet nakazy nie pomagają - ale poco zakazywać natura dokona sama selekcji.............

"najważniejszy jest zdrowy rozsądek i bezpieczeństwo" - z tym sie zgadzam, ale komu zaszkodzi wycieczka do lasu czy nad jezioro, piesza czy rowerowa? (moze wladzy chodzi o domowy areszt?)

tu nie wycieczka/spacer po lesie jest problemem, ale do tego lasu czy parku jakoś trzeba dotrzeć, sprzęt którym dotrzesz trzeba gdzieś zostawić,nawet przy dojściu pieszo problemem może stać się zagęszczenie obywateli na drodze dojazdowej a znając naszych "patriotycznie" nastawionych Sebastianów wcześniej czy później uznają, że wycieczka do lasu jest świetnym preludium do grilla pomijając już suszę i zagrożenie p.poż. kto po nich posprząta

@plemiona - Przekonalas mnie, za godzine wsiadam na rower i jade do portu, czas odkrywac jacht i pucowac przed wodowaniem. (nie dajmy sie oszalec...)

nissin i to może być naprawdę dobry i przyjemny pomysł na samo izolację zdrowia na i po świętach

U mnie idcioci z policji zagrodzili trakt na rynek o szerokości 5m a ludziom każą chodzić chodnikiem o szerokości 1.5m. Nie dość, że dalej to jeszcze nawet nie ma jak się minąć zachowując te 2 metry. Gdzie tu logika? Bo ten szeroki chodnik idzie wzdłuż parku? Jak im zwróciłem uwagę, że to idiotyzm to jeden mi zaczął grozić. Jak zapytałem się czy mi grozi to drugi go zgarnął i się zwinęli. We łbach już im się poprzestawiało.