O matko ja pamiętam jak Jan Paweł mówił że jadł pomidorówkę i grochówkę na biwaku, to co teraz to są święte potrawy a biwak ma być pod krzyżem, biedne polskokatoliki nic a nic nie wyciągneli z słów papieża polaka, odnoszę wrażenie że nie jeden ateista w Polsce, bardziej się kieruje jego słowami, niż jego zbłąkani chrześcijanie.

Przecież powszechnie wiadomo, że każda wyprodukowana kremówka od czasu pamiętnego wyznania JPII ma w Polsce z automatu status świętej relikwii i każdy, kto ją pożera bez odpowiedniej celebry dopuszcza się ciężkiego grzechu profanacji religijnej (o ciężkim przestępstwie obrazy uczuć religijnych nie mówiąc). Tak więc do konsumpcji kremówki należy przystąpić na kolanach, najpierw trzeba się przeżegnać, potem powiedzieć krótką modlitwę, następnie zjeść tak, by - o zgrozo! - nie nakruszyć, bo wówczas trzeba okruszki pozbierać i też połknąć, na koniec wypowiadając zwyczajowe "amen".

sanepid tyle ma do powiedzenia co i w sprawie mszy św. oraz przyjmowania opłatka

Panie miej litość nad swymi owieczkami i baranami...

pie...ny ciemnogród.

Trzeba znieść prawo zakazujące obrazy uczuć religijnych. Aby katolom piana z ryja szła ze aż na zawał padną no i problem z katolstwem sam się w Polsce rozwiąże.

Katolicy=debile z których każdy się śmieje . A potem robią kwik kwik ze się śmieją z nich

Katolom już na mózgi pada, niestety!