Ja juz sam nie wiem kto jest bardziej niebezpieczny. Ci ktorzy głosują na PIS czy moze ci ktorzy myslą ze jak PO wygra bedzie lepiej. To mam taki mały komunikat, NIE BEDZIE!!!! Mysle ze jedni i drudzy są tak samo szkodliwi.

Wypada się zgodzić z autorem. Problemem są Polacy, którzy od 30 lat głosują (i popierają z zajadłością wściekłego psa) PIS, PO, SLD i PSL z przybudówkami (nazwy partii zmieniają się w czasie, jak bandyci pseudonimy). W zasadzie Polacy wybierają POPIS PPSLD Kiszczaka. Do tego jesteśmy jakoś tak łatwo sterowalni, wystarczy obietnica mercedesa (do umycia) po wstąpieniu do WE/UE, czy 500+, czasem jakieś hasełko lub piosenka. I już jesteśmy rozegrani.

No, zapewne niedługo i tak przejmą nasz kraj wierzyciele za długi i nic tu już nie będzie nasze, więc i problem prymitywów zniknie.Pójdą robić do bauera, za miskę zupy (nie ryżu, bauer mówię, nie pinokio). Jak nam zaserwują kolejny rozbiór to biedni ci ze ściany wschodniej. Tak a propos, kto się trudni skupywaniem długów państw, nie giełda nowojorska czasem?

"No to nam prowincja urządziła kraj. Głosami mieszkańców wsi i małych miasteczek, „zaopiekowanych” przez TVP, Kościół i „Twój Weekend”, pan Jarosław „pięćdziesiąt tysięcy dla księdza” Kaczyński wygrał drugą kadencję prezydentury. Nadal może sobie robić z nami, co chce i co mu jego paranoiczny umysł i suflerzy podpowiedzą. Gangsterzy i „służby” schowane za plecami Kaczyńskiego i jego partyjnych czynowników zacierają ręce – czy prowadzisz burdel, czy handlujesz bronią, znajdziesz swego „przyjaciela”, który da ci zarobić i zadba, ż