pozwolisz, ze cię na 24h w moijej piewnicy zamknę? a potem będziesz dochodził swoich praw.

Tak, wolałbyś pewnie komunistyczne łagry. W porównaniu z Francją czy Niemcami, nasza Policja jest bardzo łagodna. Zbyt łagodna dla chamstwa tych "kobiet". Cała ta impreza jest oparta na kłamstwie, gloryfikacji głupoty i nienawiści. A jeśli kobieta chce szacunku, to niech najpierw sama się szanuje.

'Wasza' policja nie jest 'bardzo łagodna' ani we Francji ani w Niemczech ani w zadnym cywilizowanym kraju policja nie prowadzi zadnych represji w stosunku do pokojowych demonstracji.W zadnym cywilizowanym kraju policja nie uzywa gazu w stosunku do posłów opozycji. W zadnym cywilizowanym kraju nie zatrzymuje sie dziennikarzy. Zatrzymywanie kogos tylko dlatego ze uczestniczy w jakiejkolwiek manifestacji to standardy białoruskie (czy jak wolisz komunistyczne).

Jaja sobie robisz, czy naprawdę nic nie wiesz? Pooglądaj sobie nagrania z tłumienia protestów Kamizelek we Francji. Podpowiadam: na TVN nie pokazywali, ale Internet jest duży.

Protesty kamizelek nie były 'pokojowe'. Obrzucano Policjantów kamieniami, podpalano samochody. Zgineło ok 10 osób, kilkuset policjantów zostało rannych. Naprawde nie widzisz roznicy pomiedzy pokojowa manifestacja kobiet a zamieszkami ?

A protesty "kobiet" są pokojowe? Jaja sobie robisz? Gdzie były w czasie wyborów? Dlaczego nie uszanują ich wyniku i nie pójdą głosować w następnych? Szkoda tylko, że wiele "normalnych" kobiet daje się głupio poduszczać anarchistom i skrajnym feministkom. Oczywiście, bez poparcia i kasy "totalnej" nie miałyby szans na te zadymy. One nie protestują przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego, tylko za jego całkowitą liberalizacją, tzn. dopuszczeniem aborcji na widzimisię. Gra jest o destabilizację państwa a nie o prawa kobiet. Poza tym, skąd wiesz, to zaczął we Francji? Kamizelki, czy Policja?

Tak. Protesty kobiet są pokojowe. Kobiety nic nie podpalają ani nie atakują policjantów czy innych Empików.Protesty nie mają nic wspólnego z wyborami, kobiety zaczęły protestować po wyroku TK. Wyroku który zmusza kobiety do rodzenia dzieci z nieuleczalnymi wadami i śmiertelnie chore. I tak, części kobiet nie podoba się prawo, jedno z 2 najbardziej restrykcyjnych praw antyaborcyjnych w Europie. Kto zaczął co? Podpalać samochody? 'kamizelki', młode beżowe kibicowskie 'Kamizelki'.

chyba wytłumaczyłem Ci, dlaczego w aborcji na życzenie nie ma nic złego, wbrew własnie widzimisię Twojemu sypałem fizjologią i embriologią jak grochem. ludzie, którzy potrafią czytać ze zrozumieniem wyszli na ulice, bo ci drudzy zamierzają im zrobić krzywdę. krótkie pytanie: chciałbyś się urodzić niekochany, z przymusu, uposledzony? dlaczego uważasz, że inni ludzie mają to zrobić swemu dziecku? żeby Ci było miło i wygodnie, choć ich nawet nie znasz?

Gruzawik, Twoje myślenie ogranicza się do fizjologii. Zapewniam Cię, że na fizjologii świat, a zwłaszcza człowieczeństwo się nie kończy. Odmawiasz szansy, bo uważasz że wiesz lepiej. To jedno. Druga sprawa jest szersza znaczeniowo. Te protesty nie służą walce o tzw. "prawa kobiet" (nie wiem dlaczego mam dziwne skojarzenie z "prawami ubogich" Malthusa). To jest element szerszego procesu destabilizacji, niszczenia postaw cywilizacyjnych przez środowisko anarchistyczne i feministyczne. Oczywiście, skrajną naiwnością byłoby myśleć, że jest to ruch spontaniczny i że mógłby funkcjonować bez sponsoró

proponujesz mi wydumki filozofów przeciw twardym faktom fizycznym? nie ja uważam, tylko medycyna, a ja za nią jedynie. oczywiście, prawa to straszna rzecz, podobnież uważali feudałowie w średniowieczu. i mieli rację, feudalizm się zdestabilizował, po sredniowieczu przyszło oświecenie. podstawy to któro niby? Rzym? Grecja? czy ten rakotwór, zwany chrześcijaństwem, co Rzym zdestabilizował u podstaw? może katolicyzm, co I Rzplitą zniszczył(znow nie żaden ja, tylko Jasienica)?

moje myślenie się nie ogranicza do fizjologii, tylko w niej ma swoje podstawy. w czym podstawy ma Twoje myślenie? w wydawaizmie? mocnochceniu? sam jestem sponsorem tego ruchu:) ruchu powstałego z dekad życia pod wydumką, zwaną kompromisem, szczęsliwie papierową. wyrok tk jest krokiem wstecznym, do czasów, gdy ideologia silniejsza była od fizjologii. nie wiem, czemu łysenko mi przychodzi do głowy... każda cywilizacja i kazdy system ulega zmianom, panta rhei. tylko tyran pragnie stagnacji w swoim grajdołku. jak w Korei.

Rzym nie upadł przez chrześcijaństwo, tylko przez ludzką głupotę. Polecam ciekawą lekturę, Ludwig von Mises "Przyczyny upadku starożytnego Rzymu". Mówisz, że feudalizm upadł? Otóż nie upadł, tylko się przepoczwarzył w kapitalizm korporacyjny. Zmieniła się skorupka, ale zasady są dalej takie same. I trudno, żeby było inaczej, skoro 5% ludzkości ma prawie cały majątek świata, a pozostałe 95% żyje z ochłapów. Uważasz, że Twój materializm jest postępowy i wyleczy ludzkość z ciemnoty? Nie wyleczy. Ludzie potrzebują wiary. Jeśli nie ma religii, pojawia się ideologia.

Odpowiadając na Twoje pytanie. Moje myślenie jest co najmniej tak samo racjonalne jak Twoje. Po prostu nie stawiam fizjologii ponad świadomością konstrukcją psychiczną, która określa człowieczeństwo. Tak, człowieczeństwo. Tutaj nawet nie chodzi o zasady religijne, tylko o człowieczeństwo. To, które nie pozwala Ci zabić sąsiada, albo wysadzić w powietrze szpitala. Im bardziej przesuniesz granicę "nie wolno, bo to złe", tym łatwiej przesuniesz też kolejną granicę. Zaczynasz od "płodów" bo z przyczyn fizjologicznych nie uważasz, że to ludzie. Co później? Eutanazja dzieci?

To już się dzieje w niektórych krajach europejskich, oczywiście w imię humanitaryzmu. Rozszerzenie prawa do aborcji do 3 miesiąca życia, bo dziecko nie jest świadome, jak proponują niektórzy amerykańcy "naukowcy"? "Usypianie" kalekich i chorych psychicznie, jak w latach 30. XX wieku? To jest jak domino, jeden klocek upada, a później już leci. Bo przecież wolno, bo to tylko fizjologia, bo to racjonalne. To jest obłędna ideologia, a nie racjonalne rozumowanie. Gdy raz stracisz szacunek do życia, to już nic nie zatrzyma dalszych kroków, to tylko kwestia czasu. Nawet, jeśli wydaje się to absurdaln

przetłumaczę: ius primae noctis to nic w porównaniu z laską za awans. wiara to też ideologia, tylko, że taka, co Tobie odpowiada, nieziszczalna z definicji, niesprawdzalna, stąd pozująca na niezatapialną. ideologie padają, bo historia mówi "sprawdzam". odkładanie ziszczenia obietnic na pośmiertne elizja tą groźbę oddala, ale bez przymusu od dziecka to pada samo, w miarę jak ludzkość mądrzeje. błagam, nie porównuj korpo z feudalizmem. ani dentysty z katownią.

czyli nic nie zrozumiałeś, bo masz problem typowy dla wierzących: fakty oczekiwane to nie to samo co dokonane. jest różnica zasadnicza między niedopuszczeniem do zajścia faktu a faktu już zaszłego odkrecaniem. człowieczeństwo w nakazie rodzenia subletalnych itp? a chciałbyś się taki urodzić? bo jeśli nie, to czemu kazesz innym? człowieczeństwo w nakazie rodzenia zgwałconym? lub biedakom, których zwyczajnie nie stać? którzy "naukowcy"? pokroju naszych wychowanków KUL? są i tacy "naukowcy" amerykańscy, co Ziemię na 6k lat wyceniają:)

lata 30' tyle mają wspólnego z nauką, co papież franio z inkwizycją. podstawy i działania tego reżimu były z nauką sprzeczne, dlatego też upadł. komunizm to samo. weryfikacja nastapiła. lubię ten obyczaj podawania działań z nauką sprzecznych jako z niej wynikających. to trochę jak z aborcją czy kreacjonizmem: ślepota na fakty w końcu się zemści. już się zaczyna: w imię ideologii katolickiej państwo działa nieefektywnie i skończy się to kryzysem. drenaż kasy za cenę przymierza z miernotami prowadzi do upadku.

to nie jest jak domino, tylko tak wygląda syndrom oblężonej twierdzy. temat "amerykańskich naukowców" skwituję usmieszkiem... czy wiesz, ze pierwsze EEG płodu zrobiono na zlecenie antyaborcjonistów, którzy próbowali UKRYĆ wyniki? kłamstwo kłamstwem pogania. czy chciałbyś się urodzić upośledzony, niekochany, z gwałtu, że innym to proponujesz? pogrzeby owym 50-75% ciąż co popłynęły w gacie urządzasz? nadajesz imiona plamce na podpasce? to są konsekwencje poglądu, ze jak zygota, to równoprawne dziecku już. wiesz gdzie najmniej aborcji? tam gdzie na życzenie, bo opieka i nastawienie inne.