W zasadzie nie był pułkownikiem Armii, tylko NKWD (oddzielna struktura!!!) - czyli nie żołnierzem, a czekistą i z walką, nawet w radzieckim stylu nie miał nic wspólnego... ale torturowanie, przypalanie palnikiem, zrywanie paznokci, miażdżenie jąder, wybijanie oczu czy piłowanie zębów - o to był jego świat oddanej "służby narodowi radzieckiemu". A może w willi miał podręczą katownię?

Jak by nie tlumaczyc to Jaroslaw nie jest psychicznie normalny...wiele osob poddaje od lat jego stan zdrowia pod watpliwosc. Nawet sedziowie kierujacy go na badania psychiatryczne, niestety zostali odwolani ze stanowiska!

Tumanie nie bratanek bo ma na nazwisko Świątkowski a nie Kaczyński.

"Wujkiem Rajmunda Kaczyńskiego..." - czyli, nie bratanek, a ewentualnie syn bratanka, poucza Polaków.

Przecież Jarosław kilku krotnie podkreślał ze to jego wujek a nie ojciec jest jego autorytetem

mam takie nie odparte wrażenie ,że większość polityków to jakaś zakamuflowana banda do tego zorganizowana, od dzieięcioleci

No i co z tego? Chcielibyście żeby w Polsce było tak samo ja w Korei Północnej gdzie karana jest cała rodzina do kilku pokoleń wstecz i po. Gdyby Twój dziadek kogoś zabił to razem z nim i Ciebie powinni zamknąć w więzieniu?