wiemy że Pana kusi... jak to mówił Hochsztapler Rydzyk: 'którz nie ulega pokusom?'

Ale snajper do ochrony VIPa nie jest w warunkach bojowych i to nie on jest zagrożony, tylko sam stanowi zagrożenie. Ma być widoczny, ma odstraszać.

Do odstraszania to są paly mundurowe on powinien być ukryty i likwidować zagrożenie jakby co. Obecnie jeśli byłby prawdziwy zamach on pierwszy byłby celem zanim dobraliby się do kaczora. No chyba ze nie chodzi o ochronę tylko o zastraszanie społeczeństwa. Ujawnienie snajpera ma byc wizualnyn atrybutem silnorekiej władzy i grozić obywatelowi że jakby co to on nas wszystkich rozwali bo ma cyngla na rozkaz

Tak wystawionego snajpera mogę spokojnie zdjąć, bezpiecznie spoza jego zasiegu i to z paru kilometrów. Wystarczy że bym miał odpowiednio silnego drona i granat F1 lub ładunek wybuchowy IED

Oczywiście, że chodzi o zastraszanie społeczeństwa. Masz jakieś wątpliwości co do tego, jaki model kontaktu ze społeczeństwem preferuje ta władza? Masz się bać i płacić. I siedzieć cicho. I nie podskakiwać. A tu obok masz schizola, który drze ryja i hajluje, ale jemu wolno. Przecież to wszystko się układa w idealnie jednoznaczny obraz.

Chcesz powiedzieć, że zamachowiec najpierw zlikwiduje snajpera a potem cel? Gdzie się uczyłeś takiej taktyki? W CS czy MoH? Po zlikwidowaniu snajpera, jak zaproponowałeś dronem za granatem, cel zostanie "zabezpieczony" i dupa z zamachu. Atak na snajpera jest pozbawiony sensu, zdradza plan, a wręcz ostrzega cel i jego ochronę. Ten snajper do demonstracja siły, a właściwie słabości władzy.