Ich takie płód/dziecko interesuje tylko do momentu porodu. Będą go bronić jak lwy bo to "życie poczęte". Jednocześnie to samo "życie poczęte" już w 3 minuty porodzie staje się tylko i wyłącznie problemem matki a oni znajdują sobie nowy obiekt do obrony...

Pieniądze są, tylko nie na to co powinny. 1,3 mld zł na Ostrołękę, 2 mld zł na przekop mierzei, który zwróci się za może 600 lat, 1,6 mld na mur, który zaraz do niczego nikomu nie będzie potrzebny i wreszcie 2,5 mld zł na odbudowę pałacu saskiego, **uj wie po co. To tylko wierzchołek góry lodowej wydatków złajdaczonej prawicy. A chore dzieci, no cóż, to że ludzie umierają, to biologia.

W konstytucji jest mowa o ochronie życia.

Tak właśnie prawaki lubią jak ktoś inny się męczy. Myślą ze prawaczka nigdy to nie trafi. A gdy trafia to się oczka otwierają i przestaje być prawakiem. Ale reszta prawaków dalej jest prawakami, wszystkich to nie trafi.

Proponuję pani wpłacić swoje pieniądze na leczenie tych dzieci a nie zmuszać wszystkich by flaki sobie wypruwali i sponsorowali projekty by pani poczuła się lepiej... co za żenada

CZysta hipokryzja władzy.

22 października zeszłego roku Trybunał Konstytucyjny orzekł, że aborcja w przypadku ciężkich i nieodwracalnych zmian płodu jest "niezgodna z konstytucją". Wyrok wprowadził niemal całkowity zakaz aborcji w Polsce. Od tego czasu coraz więcej rodziców zostawia obciążone wadami dzieci w szpitalach. Obecnie ponad dwa tysiące małych, chorych pacjentów czeka na specjalistyczną rodzinę zastępczą. Tych jednak brakuje, bo rodzicielstwo zastępcze przeżywa ogromny kryzys(gazeta.pl)

Bo dla pisiorów i wszystkich pozostałych nawiedzonych ważne są płody a nie dzieci. W macicy swietosc, jak się urodzi niech zdycha

Nie skandal, to Polska 2021.