Przecież ludzie nie odchodzą z kościoła bo są bez wiary... tylko mają dość obłudy, kłamstwa i hipokryzji księży. Ja dla przykładu jestem wierzący ale nie chodzę do kościoła bo miałem dosyć słuchania kazań o polityce, że tylko jedna partia jest dobra etc. Córki też nie ochrzciłem bo nie chcę żeby jakiś zwyrol w sutannie jej krzywdę zrobił. Tak przy okazji odpowiedz mi dlaczego ja jak zgwałcę małe dziecko to pójdę do więzienia, a księdzu nic nie zrobią. Dlaczego? No i gdzie taki ksiądz ma twoje zasady i wiarę?

@marek172 - bredzisz, i to równo. Modlić się można wszędzie, skoro Bóg jest wszędzie, prawda? Kosciół do tego jest niepotrzebny.