Klub wzajemnej adoracji działa na pełnych obrotach.

Może ta strategia jest skierowana tylko do pisowskiego żelaznego elektoratu, który da sobie wszystko wmówić, co tylko powie ksiądz, prezes albo Kurwizja.

Jak będą jeździć po Polsce to publika będzie duża , bo se przywiozą Tylko będzie zaskoczenie jak się powtórzy sytuacja jak było otwarcie jakieś drogi no i biedny premier musiał szybko uciekać bo mu rolnik z pola (bo go ochrona bliżej nie puściła) zaczął krzyczeć jaka jest naprawdę sytuacja w rolnictwie

To mówi ta sierota co mało zarabia i ma o to pretensje do wszystkich tylko nie do siebie. To ten co nie lubi wygrywających sportowców, tfu z takimi wsiańskimi autorytetami.

Przez tych prawaków nie opłaca mi się iść do roboty w Polsce. Rzuciłem robotę gdy moja pensja zaczęła się zbliżać do płacy minimalnej i zapominam fachu. W sumie po co ci jakiś fach za rządów prawactwa gdy i tak wszyscy bedą zarabiać tyle samo czyli minimum krajowe. Oprócz prawaków z partii w spółkach skarbu panstwa oczywiście.