Jeśli jakimś cudem Polacy obejmą rządy w Polsce, to nic nie będziemy oddawać. Od kogo pożyczyli, od tego nich sobie biorą. Wszystkie długi zaciągane przez rząd są nielegalne, bo każde zadłużenie przekracza granice normalnego zarządu i wymaga akceptacji przez sejm i musi być przeznaczone na konkretnie określony cel. Jedynie obywatele polscy mieszkający w Polsce mogą dostać jakąś rekompensatę za pożyczone rządowi pieniądze. I tylko wtedy, gdy one będą dostępne bez obawy nadmiernego rujnowania kraju.