Kawał skur***la, który robił rewolucję komunistyczna w Chile. Mordował ludzi, grabił z majątku, lokował obce kubańskie wojsko w swoim kraju na wszelki wypadek, doprowadził do biedy i zapaści, sfałszował wybory, wspierał się na mętach i bandziorach. No i propagandzie ogłupiającej ludzi. Aż przegiął idąc drogą Stalina, bo chciał wymordować dowództwo armii, które dopiero wtedy ruszyło dupy i zrobiło z nim porządek. Bandy napadały na gospodarstwa rolne zabierając je ludziom, czasem mordując właścicieli, aż nie było co jeść, co jeszcze bardziej wzmacniało komuchów.