Przeca już łażą z noktowizorami, niby tylko na dziki w nocy wolno, ale kto to kontroluje? Nikt.

Po ro się poluje. Jak już pisałem, dlatego natura pozwoliła człowiekowi ewoluować tak długo, żeby właśnie zwierzyna, nie miała szans, a z łukiem i tak nie ma szans. Z oszczepem, albo nożem człowiek ma mniejsze szanse.

Powinno być to.

Kiedyś polowało się, żeby zdobyć żywność, teraz dla zabawy, chorej zabawy. Redukcją nadmiaru dzikich zwierząt powinny zajmować się służby leśne, i tyle.

Nic nie ewoluuje "po cos". No i ma miec mniejsze szanse, bo inaczej to zadna zabawa, tylko egzekucja. Zaden ppkaz umiejetnosci, zrecznosci, czegokolwiek, tylko zabijanie bez szans na niepowodzenie. Egzekucja.

Wiem, że w ewolucji chodzi o przetrwanie. To jest egzekucja, zwierzęta walczą o pożywienie, samice, terytorium, nawet owadi i rośliny, a nawet grzyby ze sobą konkurują, możesz, temu zaprzeczać, ale to jest prawdziwy świat, a nie lewacka dystopia. To jest polaz wyższości intelektualnej, gdy strzelam że swojego sztucera, tą broń stworzył ludzki umysł, doskonalony przez wieki ewolucji.

Czy polowanie nie może być zabawą? To nie jest chore, to jest natura. Myśliwi są od zawsze, my pomagamy leśniczym, to wspaniałe hobby.

O kuzwa, wyzszosc intelektualna nad koza sarny udowadniac... jak tak nature kochasz, to zryj na surowo i sie nie podcieraj. Wspaniale hobby polegajace na egzekucji. Wyzsze to moze intelektualnie od kozy, ale juz nie od kota...

O kuzwa, wyzszosc intelektualna nad koza sarny udowadniac... jak tak nature kochasz, to zryj na surowo i sie nie podcieraj. Wspaniale hobby polegajace na egzekucji. Wyzsze to moze intelektualnie od kozy, ale juz nie od kota...

Kur..y tez sa od zawsze, co z tego ma wynikac? Jaka dystopia? Sa zwierzeta hodowlane, specjalnie po to.

No właśnie, w naturze ciągle się kdbywa jakaś egzekucja. Lewacka dystopia, czyli lewacki świat. Żryj se trawę!

Czyzby? Wiesz jaki odsetek polowan typowego drapieznika konczy sie sukcesem? Szanse sa bardzo wyrownane, a bycie drapoezca oznacza smierc glodowa zagladajaca w oczy co kilka dni. Zadna tam egzekucja. Ucz sie biologii.

Wiem, że bardzo mała część polowań kończy się powodzeniem, ale człowiek nawet bez broni palnej, nawet ze zwykłym łukiem i tak góruje nad zwierzyną.

Nie ma w jezyku ludzi kulturalnych...

widzę, że mam do czynienia z gentlemanem:)

Nie był tylko jest myśliwym, a czyim jest ukochanym to nie wiem. Ja za nim nie tęsknię.

W kontekście bezinteresowności o której mówi o. Nogaj? Bardzo wiele, to zaprzeczenie bezinteresowności.

Nie pisałem nic o klechach.

,

Odnosisz się do wstawki, to najpierw przeczytaj tekst.

Czytałem

Dlatego natura pozwoliła człowiekowi ewoluować tak długo, żeby właśnie zwierzyna, nie miała szans.

Natura ma jakis cel? A wiesz jak konczy superdrapieznik? Wymiera. Zawsze.

Nie, ale na tym polega ewolucja. A wiesz dlaczego zawsze wymierają superdrapieżniki? Bo są za duże, jedna sztuka ich zdobyczy nie dostarcza odpowiedniej ilości kalorii, gdyż są wielkie, dlatego muszą ciągle polować, tylko, że więcej energii tracą na polowanie, a kolejne sztuki i tak nie dostarczają odpowiedniej ilości kalorii, więc tworzy się błędne koło natury, w końcu wymierają, a człowiek w cale nie jest superdrapieżnikiem.

Nie na tym. Dokladnie nie na tym. Ebola nie jest duza, a poczatkowa wersja wymarla, bo byla ZBYT zjadliwa. Bredzisz bez pojecia o biologii i ewolucji. Superdrapiezca sam podcina galaz na ktorej siedzi, niezalezbie od rozmiaru. Dlatego Alien nie jest mozliwy jako produkt naturalnej ewolucji: zrujnuje srodowisko i wymrze. My tez.

Ewolucja polega na przetrwaniu, a nie wymieraniu, i to na skutek wlasnej zarlocznosci. Polowania ani nie sa odppwiedzia na zagrozenie, ani zrodlem zywnosci, tylko snobistyczna i sadystyczna rozrywka bez wysilku. Zeby choc konno...

O to mi chodzi, za dużo zabijały. A człowiek w cale taki żarłoczny nie jest. Ja się znam. Człowiek od zawsze polował, Wieli ewolucji sprawiły, że człowiek robi to coraz sprawniej, co ważniejsze, bez wysiłku.

Ty sie znasz... no to chyba ze tak.

Pewnie, że się znam.

Caly czas podziwiam: brednie o celu ewolucji, kompletna nieswiadomosc mechanizmow, fantazje o natiralnych warunkach polowania.

I to "bez wysilku" jest wykladnikiem bycia superdrapieznikiem, ale skad taki znaffca ma o tym wiedziec.