Prawo do decydowania o byciu w ciazy lub nie, do edukacji w tej materii, do antykoncepcji. Ale i tak rownie dobrze moglbym to tlumaczyc kotu.

@gruz - prawo do antykoncepcji? Prawo do edukacji? Czy to są prawa człowieka???

Prawo do antykoncepcji jest takim samym prawem, jak prawo do opieki dentystycznej, skoro sie placi skladke zdrowotna. Podobniez z rzetelna wiedza medyczna. Prawa dziecka obejmuja prawo do edukacji, chyba, ze dzieci to nie ludzie juz, w odroznieniu od plodow. Czy zamierzasz w koncu odpowiedziec na moje pytanie: czym sie rozni plod z gwaltu od takiego dobrowolnego?

W X wieku łamano powszechnie prawo do opieki dentystycznej, skandal! A Ty powinieneś jechać do amazońskiej dżungli, by walczyć o prawo do rzetelnej wiedzy medycznej, potrzebny im lider! Niczym.

A placa skladki? W X w placili? Brak realizacji jakichs praw nie oznacza ich niewaznosci. Zabijaja ludzi w Palestynie? Czyli wsjo normalna, mozna? Skoro niczym, to zamierzasz aborcji zabronic, czy dozwolic w obu przypadkach?

Musze tez cie zmartwic, w amazonskiej dzungli dzialaja organizacje wiedze owa niosace, a nawet leczace chorych, o ile sobie tego zycza.

Aha, już rozumiem! Człowiekiem stajemy się płacąc składki! Gruzu, ale z Ciebie jajcarz:)

A z jakiegoż powodu?

Pewne prawa wynikaja z zaplaty za usluge. Znaczy, skoro w Xw nie bylo nawet koncepchi praw czlowieka, to to nie byli ludzie? Gdzie mi tam do twojego kabareciarstwa... z jakiegos powodu uznajesz aborcje za niedopuszczalna, ciekaw jestem, czy w obydwu przypadkach tak samo. Jakie przyjmujesz kryterium, skoro rozne od medycznego.